Za dwa tygodnie bierzemy z narzeczonym ślub. Wszystko mamy już przygotowane. Sami jesteśmy zaskoczeni, że wszystko udało się przygotować w szybkim tempie. Z racji tego, że nie wiemy z narzeczonym, co robić z wolnym czasem, to postanowiliśmy, że zajmiemy się jeszcze małym, drobnym poczęstunkiem dla gości. Uznaliśmy, że warto ich poczęstować małym podarunkiem.
Wybór cukierków na wesele
Pojechaliśmy z narzeczonym do specjalnego sklepu, sprzedającego różnego gatunku słodycze. Myśleliśmy nad tym, by zakupić jakieś cukiereczki. Ma to być coś drobnego, ponieważ tort weselny i inne ciasta już mamy załatwione. Partner chciał, by to były cukierki w czekoladzie. Ja uznałam, że nie jest to najlepszy pomysł, ze względu na upały. Cała czekolada by się rozpuściła. Uważam, że cukierki krówki na wesele będą wprost idealne. Każdy lubi takiego typu słodkości. Namówiłam więc swojego przyszłego męża na taki zakup. On również jest ich zwolennikiem, więc się szybko zgodził. Jest on wielkim łasuchem, zresztą tak jak ja. Bardzo się ucieszyłam z naszego szybkiego wyboru. Dostaliśmy nawet w tym sklepie mały poczęstunek, właśnie w postaci krówek. Sama zjadłam ich aż sześć, a narzeczony osiem. To wszystko jest dowodem na to, że są one po prostu przepyszne. Myślę, że będzie można je jakoś ładnie zapakować. W ten sposób każdy z gości weselnych otrzyma taki mały podarunek do domu, jako prezent od pary młodej.
Przyszedł dzień, w którym mieliśmy wesele. Wszyscy się świetnie bawili. Po uroczystości, gdy każdy rozszedł się do domu, wręczyliśmy nasz mały podarunek. Każdy był zadowolony, że taki dostał. Niektórzy nawet próbowali krówek na miejscu. Wszystkim bardzo smakowały. Byliśmy zadowoleni, że udało nam się ich uraczyć małym i smacznym prezencikiem. Warto robić takie małe podarunki dla swoich gości.