O takim zajęciu marzyłem od dawna. Sklep ze sprzętem dla biegaczy. Do tej pory sam korzystałem z usług podobnych, teraz postanowiłem być tą osobą, która doradza i sprzedaje. Oczywiście w grę wchodził sklep w internecie.
Sprzedaż w internecie może się stać pasją
Bieganie od lat było moją pasją. Na początku rekreacja, potem starty w zawodach, bicie życiówek. I tak zaraziłem się dyscypliną sportu, która ostatnio bije rekordy popularności na całym świecie. Po dłuższym czasie nabrałem sporego doświadczenia. Co więcej, zrobiłem kurs trenerski. Tak dla siebie, żeby być bardziej świadomym organizmu i metod treningowych. Po jakimś czasie wpadłem na pomysł, by zająć się bieganiem od strony sprzętowej. Czyli zakładam sklep biegowy w sieci. Niby wiedziałem, jak to wygląda, w końcu tyle razy kupowałem ubrania i buty za pośrednictwem internetu. Co innego perspektywa klienta, a co innego sprzedającego. Formalności, dostawcy, to wszystko udało się dość szybko i łatwo zorganizować. Sama witryna sprawiła jednak więcej kłopotów. Wykupienie domeny, a potem próby stworzenia sklepu. Samemu nie dałem rady, mimo że próbowałem. Zdecydowałem więc o poszukiwaniu specjalistów, dla których budowa sklepu internetowego to codzienność. Wbrew pozorom trzeba bowiem zadbać o wiele kwestii. Nazwa strony internetowej, zaprojektowanie witryny razem z kategoriami i podstronami, ułożenie regulaminu to część kluczowych działań. Poza tym należy też zadbać o system płatności, w końcu o to chodzi, żeby przejrzyście można było przeglądać strony, szukać odpowiedniego produktu, a następnie łatwo dokonać płatności.
Warto też zadbać o miejsce z poradami dotyczącymi biegania i dostępnego sprzętu. Możliwość oceniania produktów i obsługi także się przyda. Liczę, że opinie będą tylko pozytywne. W końcu to sklep prowadzony przez pasjonata dla innych ludzi z pasją.