Moja przyjaciółka jakiś czas temu wprowadziła się do nowego mieszkania po ślubie. Opuściła już rodzinny dom i zaczynała żyć dorosłym życiem. Co prawda już zdążyła się zadomowić, bo miesiąc mieszkała już w nowej lokalizacji, jednak ja jeszcze nic jej nie kupiłam do nowych czterech kątów, więc musiałam wybrać się na zakupy.
Zegar ścienny dla przyjaciółki
Przyjaciółka odkąd pamiętam miała problem z punktualnością. Dlatego tym razem mogłam połączyć jej małą wadę z czymś fajnym. Moim pomysłem do zakupy były zegary ścienne metalowe, które idealnie nadawałyby się na ścianę jej nowego mieszkania, akurat do salonu, lub też do kuchni. Wiedziałam, że nie ma żadnego zegara ściennego, tylko takie na rękę, lub patrzy w telefonie. Przez to często się spóźnia, bo zapomni spojrzeć na godzinę, a czas ucieka. Dlatego teraz nie miała wyjścia, bo czekał na nią prezent ode mnie w postaci nowego zegara do domu. Tak się cieszyłam, gdy znalazłam idealny model pasujący do jej wystroju. Myślałam, że poszukiwania zajmą mi o wiele więcej czasu, a tu taka miła niespodzianka. Moja przyjaciółka uwielbia meble w kolorze ciemnym, więc metalowy zegar idealnie dopełniałby jej wystrój wnętrza. Zegary były w różnych rozmiarach i postanowiłam wziąć ten największy, który jeszcze w dodatku dość głośno tyka, ponieważ uważam, że to największy urok zegarów i takie tykanie niezwykle uspokaja. Zawsze usypiałam do tego tykania, gdy bywałam u mojej babci.
Udało mi się zrobić mojej przyjaciółce niespodziankę. Nie spodziewała się takiego prezentu i z ciekawością otwierała ogromny karton. Od razu zawiesiłyśmy zegar w widocznym miejscu. Bardzo jej się spodobał i powiedziała, że dobrze, że go kupiłam i jest mi wdzięczna, bo ona już dawno o tym myślała, ale jak zwykle zapomniała.