Znacie to powiedzenie, że na wszystkim da się zarobić tylko trzeba włożyć w to odpowiednio dużo zaangażowania i pracy? Jest ono jak najbardziej prawdziwe. Większość dużych firm swoje początki miała w prywatnych mieszkaniach, jednak w czasie gdy stawały się coraz większe to ich rozwój szybko nabierał tempa. Znaczy to, że im większa skala działania tym można ją szybciej powiększyć jeszcze bardziej.
Kryptowaluty – kopalniany biznes
Nie, nie chodzi tutaj o takie tradycyjne kopalnie jak kopalnie węgla. Wszystko ma wymiar komputerowy. Kopalnia kryptowalut to komputer, a raczej kilka komputerów. Im więcej, tym lepiej, wraz ze wzrostem ilości sprzętu rośnie efektywność kopalni. Kopalnie kryptowalut to duże przedsiębiorstwa posiadające całe magazyny komputerów o bardzo dobrych parametrach. Sprzęt wykorzystywany do kopania kryptowalut musi być najwyższej jakości, oczywiście o ile chcemy zmaksymalizować swoje zyski. Nikt nie mówi, że nie można zacząć od jednego dobrego komputera. Oczywiście, że można, ale nasza kopalnia będzie bardzo mało efektywna. Nie ma co jej nawet porównywać do dużego przedsiębiorstwa zaprzęgającego do pracy setki jednostek komputerowych o niebotycznie wysokich parametrach i świetnym chłodzeniu. Komputery pracują dzień i noc, bez przerwy. Właśnie dlatego chłodzenie ma tutaj kluczową rolę. Zwykły komputer po kilku godzinach pracy nagrzewa się, przez co zwalnia i najlepiej go wyłączyć i dać mu odsapnąć. W kopalniach nie ma na to miejsca. Dlatego komputery są umieszczone w pomieszczeniach z klimatyzacją przemysłową, która obniża temperaturą powietrza do kilkunastu stopni, a dodatkowo każdy z nich posiada chłodzenie cieczą.
Obecnie do wyboru mamy prawie dwieście rodzajów kryptowalut. Wystarczy wybrać sobie jakąś jedną konkretną i zacząć wydobycie. Oczywiście najpierw trzeba skompletować sprzęt. Potrzebujemy na to minimum piętnaście tysięcy złotych. Nie będzie to pełnoprawna kopalnia, ale dobry początek. Może nam posłużyć jak zapoznanie się biznesem, po czym możemy dokupywać kolejne i rozwijać działalność.